Problem dotyczący gwarancji akumulatora

[okioki]

a dlaczego zakladasz, ze nie wystarczy :?:

[eaglemirek]

Problem dotyczący gwarancji akumulatora

W ubiegłym roku w lutym posiadając jeszcze Skodę Felicję 1,6 zakupiłem nowy akumulator bo stary zastrajkował przy temp -5 gdzie 12 godzin wcześniej zrobiłem samochodem małą traskę około 100 km więc powinien być naładowany. W związku że parkuję pod tzw chmurką nie odwlekając tego co i tak musi nastąpić udałem się do sklepu. Zakupiłem nowy akumulator firmy Centra (chciałem coś dobrego i firmowego niekoniecznie najtańszego). W tym roku po zakupie nowego samochodu Felicja trafiła w ręce szwagra a dokładniej jego córki i tu się zaczęły problemy bo dziewczyna czasami przez kilka dni nie jezdziła a jak chciała odpalić to się okazywało że akumulator nie kręci i trzeba było odpalać na pożyczkę z innego samochodu. Kazałem odszukać szwagrowi kartę gwarancyjną i udać się z reklamacją. W sklepie przyjęli i przyznali ze albo bedzie nowy albo zwrot pieniędzy. Jakież było nasze zdziwienie i nie powiem że wkur....nie kiedy przyszła ekspertyza.

Dodam jeszcze że w tej chwili Felicja odpala na tym starym akumulatorze nie ma mrozów więc daje rade!
Czy ktoś z forumowiczów może mi podpowiedzieć co z tym fantem robić !! Dla mnie to jest totalna kpina i robienie z ludzi balona. Po takim tekscie zastanawiam się po co oni dają gwarancje - podali wszystkie możliwe przyczyny destrukciji ale nie ma możliwości że to ich wina!! :evil:

[Piotrus]

Zorganizuj sobie areometr. pomachaj trochę akumulatorem i sprawdź jak wygląda elektrolit w każdej z cel. Jeśli będzie brunatny to niestety masz spływ masy czynnej i nic z tym nie zrobisz-ta usterka nie jest wadą fabryczną i nie podlega gwarancji

Druga rzecz jaką możesz sprawdzić to napięcie ładowania - powinno zawierać się w zakreseie 13,9-14,5 V.



Czy przypadkiem nie ładowaliście tego akumulatora jakimś prostownikiem o dużym prądzie?

[mlac]

Siostra miała Felicie i powiem Ci, że z ładowaniem tam niestety nie jest dobrze.
Sprawdź sobie napięcie ładowania przy załączonych światłach. U siostry było 13-13,5 a powinno być min 13,9.

Po kilku wizytach w ASO, po dwóch akumulatorach pojechałem do poleconego elektryka, który od razu stwierdził, że trzeba wymienić regulator napięcia bo jest za niskie ładowanie.

Wspominał coś też o tym że w ogóle to w Felicii jest do kitu i że montował chyba alternatory od golfa bo za mało dają prądu te oryginalne w feli.

Ale po wymianie regulatora napięcia (koszt max 100zł) ładował 13,9 i problemy z rozładowującymi się akumulatorami zniknęły. Ale żebyś mógł zostawić auto na tydzień bez jeżdżenia w zimę to raczej nie licz.